Ajudah – analiza i interpretacja

Romantyzm – epoka buntowników, o stosunkowo jasno sprecyzowanym poglądzie dotyczącym roli poety w ówczesnym świecie. Artysta słowa postrzegany był jako jednostka wybitna, znająca swoją wartość, cechująca się pogardą dla tłumów. Świadoma swego talentu, pewna sławy i nieśmiertelności, którą osiągnie dzięki swoim dziełom.
Adam Mickiewicz natchniony podróżami po Krymie napisał cykl „Sonetów Krymskich”. To właśnie z tego tomiku pochodzi utwór „Ajudah”, w którym autor wykorzystuje horacjański motyw exegi monumentum. Sonet dzieli się na dwie części – w pierwszej opisane zostały okoliczności, w jakich znajduje się podmiot liryczny („lubię poglądać wsparty na Judahu skale”), obserwowane przez niego wzburzone morze, które na brzeg wyrzuca „muszle, perły i korale”. W drugiej zaś części podmiot liryczny snuje refleksje, które przyszły mu na myśl w momencie obserwowania otaczającego go krajobrazu. Właśnie w tej filozoficzno – refleksyjnej części Mickiewicz zawarł swoje pojmowanie nieśmiertelności poety. Podmiot liryczny mówi o namiętnościach, które niczym wspomniane w wierszu morskie fale, burzą spokój artysty. O cierpieniach, troskach, których zadośćuczynieniem jest natchnienie i powstające dzięki niemu dzieła. Bowiem to one są źródłem niegasnącej chwały, która jest największą nagrodą dla artysty. Zapadnięcie w pamięć potomnym daje mu szansę na nieśmiertelność, na dopełnienie misji poetyckiej. Ponieważ namiętność
„ ucieka w zapomnienia pogrążyć się toni/ i nieśmiertelne pieśni za soną uroni, / z których wieki uplotą ozdobę twych skroni.”