„Eviva l’arte” – analiza i interpretacja

Z jednej strony twórca to jednostka wybitna, a z drugiej człowiek pełen słabości, skłonny do ulegania wielu pokusom. Twórca został osadzony w scenerii skandali, ubóstwa, a wręcz skrajnej nędzy. Jednak to właśnie ten ponury i pesymistyczny świat bez wartości wykreował artystę – dekadenta, który porzuca wszystkie sprawy doczesne i nie zważa na dobra materialne: „My artyści, którym często na chleb braknie suchy(…)”. Oddaje całą swoją dusze i serce sztuce, która stanowi dla niego wartość nadrzędną: „I tak wykrzykniem, gdy wszystko nic nie warte, evviva l’arte” opracowanie. Pomimo wszystkich przeszkód, jakie stawia przed nim życie, potrafi stworzyć dzieło wybitne. Wykorzystuje do tego talent dany przez samego Boga: „W piersiach naszych płyną ognie, przez Boga samego włożone”. Można przez to utożsamić artystę z kapłanem, prorokiem, a na pewno z jednostką stojąca ponad innymi ludźmi. Z takiego rozumowania wynika młodopolski konflikt artysty z filistrem, czyli człowiekiem niedbającym o rozwój duchowy, małostkowym, fałszywym, gromadzącym tylko dobra materialne, a więc z typowym reprezentantem mieszczaństwa. Artysta stanowi jego przeciwieństwo, a osobnikami tego typu wręcz gardzi. W koncepcji Tetmajera, jak i wszystkich twórców modernistycznych, zadaniem artysty jest tworzenie sztuki dla sztuki, która wyzwoli go z dekadenckiego nastroju. Dzięki niej możliwe jest zapomnienie i ucieczka od otaczającej rzeczywistości. Artysta tworzy własną silną osobowość w świecie bez wartości i demonstruje swoją odmienność. O tej indywidualności świadczy chociażby porównanie do jesiennego liścia czy orła ze złamanym skrzydłem. Wszystkie te cechy przyczyniały się do tego, że twórca sztuki potrafił wykreować nowy sposób widzenia i przedstawienia świata. Jednak jego naczelną rolą, jak sam tytuł wskazuje (evviva l’arte czyli niech żyje sztuka) jest pochwała i kult tejże sztuki.
Wiersz ten to kolejny utwór wynoszący artystów na piedestał oraz pokazujący ich wielkość i boski talent. Przedstawia również topos, który dominował w epoce Młodej Polski, a był to motyw artysty – hedonisty, poszukującego doznań, który żyje dla samej potrzeby tworzenia sztuki. Dzięki niej wyzwala emocje i kreuje wizję świata, w której próbuje przeciwstawić się upadkowi kultury.