Noc nad Wysoką – analiza i interpretacja

Jednym z podstawowych tematów poezji jest natura. Pośród utworów jej poświęconych znaczącą rolę odgrywa motyw gór. Góra w religiach wszystkich ludów ma bardzo bogatą symbolikę. Najczęściej jest przestrzennym symbolem transcendencji, sferą sakralną, siedzibą bogów lub sił zła. Jest kojarzona z niewzruszalnością, pępkiem świata, drogą do nieba, samotnością, miejscem kultu lub medytacji, spotkania człowieka z Bogiem. Góry – łańcuchy wzniesień, fascynujące swoim ogromem i trwałością, w literaturze pojawiają się często jako symbol niewzruszonego trwania i siły. Są niebezpieczne, ale dają również schronienie.

Asnykowska wizja przyrody jest zarówno idealistyczna jak i romantyczna. Przekazuje głęboką wiarą w organiczno-mistyczny związek człowieka z „całym ogromem stworzenia” z „wieczystym duchem” Natury – Matki, jak i pozytywistycznym przekonaniem o bezwzględności dokonujących się w przyrodzie procesów, których ludzkość jest tylko drobną cząstką. Powiązana konkretnymi realiami Noc pod Wysoką stała się arcydziełem opisowości poezji. Epickość utworu połączona została cechami wyrazistego subiektywizmu. Obrazowość i refleksyjność, scalone w jednolitym kształcie artystycznym, doprowadziły do zjednoczenia dwóch elementów: artystycznego realizmu i filozofii zwątpienia, objawiającej się w marzeniach o ucieczce od życia. W obrazowaniu przyjął Asnyk koncepcję przestrzenno – kolorystyczną, wprowadzając grę kolorów na zasadzie dynamicznej i wydobywając zmienność barw:
Wieczór się zbliżał, a nad naszą głową
Wciąż wyrastały prostopadłe ściany,
I wciąż się zdawał oddalać na nowo
Wierzchołek w słońca promieniach skąpany.

[…]dołem gęstsze cienie rosły,
Bory zsiniały nad mgieł mleczną szatą,
I szczyt nad głową zagasnął wyniosły,
Pobladł i barwę przyjął popielatą.

Osiągniętą w ten sposób wielką sugestywność wrażeń optycznych opartych na grze świateł, autor wzbogacił dynamicznie skreślonym, konturowym obrazem oglądanej już w nocy Wysokiej, dzięki czemu Asnyk wydobył pełną monumentalność obrazu. Zastosował również w sposób niestereotypowy, nowatorski element urbanizacyjny, ponieważ za człon porównawczy szczytów przyjął autor nie budowlę skończoną, imponującą doskonałością kształtów, ale zarysy dwuwieżowego gmachu obudowanego rusztowaniami:

Zostało jedno wielkie rusztowanie,
Zbitych granitów grzbiety rozpostarte,
Ponad którymi dwie wierzchołka wieże,
Dwa wyniesione ostro kręgi cieniu,
Chwiać się zadawały […]

Naukowe zdyscyplinowanie wobec praw rządzących przyrodą, podporządkowanie się prawom natury (Wolny choć prawom powszechnym podległy, / Duch mój […])doprowadzało do noszącego wszelkie pozory romantyczności, ale przeżywanego w odmiennej zupełnie formie, utożsamienia się „ducha” z „naturą”. „Duch” ów:

[…] znalazł wspólne ognisko żywotów
I związek z całym ogromem stworzenia,
Z wieczystym duchem, co mu podać gotów
Rękę z ciemności albo z gwiazd płomienia.
Więc z rozpostartej na przepaściach nocy
Już opuszczenia nie czuł i niemocy,
I mógł się poddać, jako drobny atom,
Tej twórczej myśli, co przewodzi światom,
I z nieodmiennym zgodzić się wyrokiem,
I odpoczywać jak pod matki okiem.

Noc pod Wysoką zawiera elementy obiektywnej i sugestywnej rejestracji wysokogórskiego pejzażu. Przede wszystkim jednak sceneria gór funkcjonuje jako pobudka do kontemplacji uniwersum, wobec którego obserwator odczuwa różne uczucia: grozę i zachwyt, wzniosłość i przerażenie. Ten model reakcji skojarzony jest z XIX – wiecznym odczuciem dehumanizacji „bezdusznej” przyrody.