Totalitaryzm w malarstwie współczesnym

Naczelną zasadą wszelkiego totalitaryzmu jest jego wszechobecność w życiu obywateli, dążenie do uzyskania całkowitej władzy nad jego każdą dziedziną, zawładnięcie umysłami. Dyktatorzy, aby to osiągnąć posługiwali się wszelkimi możliwymi środkami. Ogromna była ich obawa przed skutkami samodzielnego, „nieprawidłowego”, „niebezpiecznego” myślenia, które mogłoby zagrozić niezachwianemu systemowi władzy absolutnej, podkopując jego oparty na terrorze autorytet. Dlatego stworzono cenzurę- ścisłą kontrolę literatury, publicystyki, sztuki. Była ona wykorzystywana w celach propagandowych. Chcę podkreślić, że dzieła propagandowe, są zupełnie innym sposobem przedstawienia tematu, sposobem, mającym na celu, nie jak w innych przypadkach, ukazania zła jakie wyrządziły systemy totalitarne, ale wprost przeciwnie gloryfikowanie tych systemów. Często zdarzali się artyści, którzy dla ideologii, pieniędzy, czy własnej wygody tworzyli dzieła propagandowe. W każdym totalitaryzmie byli malarze, którzy przedstawiali totalitaryzm w sposób gloryfikujący. Były to najczęściej dzieła proste, nieskomplikowane i łatwe w odbiorze dla szerokich mas społeczeństwa.

W III Rzeszy obrazy często nawiązywały do przeszłości, ukazywały Niemcy jako kraj waleczny, odważny. Obrazy te miały wywoływać nastroje nacjonalistyczne i zagrzewać do walki za ojczyznę. Przykładem takiego dzieła może być „Germania” Friedricha von Kaulbacha. Z kolei sztuka w ZSRR była wpisana w szerszy nurt – socrealizmu i miała, oprócz szerzenia propagandy, także inne cele – sławić przywódcę – Brodski Isaak, Lenin w Smolnym. i wychowywać naród, ukazując im jako wzory ludzi, okazujących zapał i niezachwiane zaangażowanie w pracy na rzecz komunizmu. Bezpośrednim skutkiem narzucenia Polsce doktryny realizmu socjalistycznego było pojawienie się nieznanego dotychczas gatunku „powieści produkcyjnej” – schematycznej opowieści o walce o wykonanie planu, odbudowie kraju, ideologicznym dojrzewaniu robotników. Efektem tego w malarstwie są idylliczne obrazki w rodzaju: Kobzdej Aleksander, Podaj cegłę.

Podsumowując moją prezentację, chciałem powiedzieć że totalitaryzm w większości tekstów kultury przedstawiony został negatywnie, autorzy za pomocą różnych środków usiłowali ukazać terror, zanik wszelkich zasad moralnych i przede wszystkim miliony ofiar reżimów na całym świecie. Często, aby podkreślić absurdalność tych systemów, posługiwali się także groteską i satyrą. Na uwagę zasługuje także fakt, że w różnych totalitaryzmach powstawały dzieła aprobujące reżim. Dziś wydają się one groteskowe i pozbawione znaczących walorów artystycznych. Literatura i sztuka, ze względu na to, że posługują się różnymi środkami, przedstawiają totalitaryzm w odmienny sposób, analizując powstanie, mechanizmy systemu, oraz zachowania ludzi. Łączy je jedynie chęć utrwalenia totalitaryzmu w ludzkiej pamięci, aby nigdy nie powrócił on w żadnej formie.