Wpływ miasta na mieszkańców w wierszu Mieszkańcy i dramacie Moralność pani Dulskiej

Negatywne oddziaływanie miasta na bohaterów było wielokrotnie krytykowane przez literatów. Mieszczaństwo było synonimem obłudy, zakłamania, fałszywej moralności. Widzimy to w wierszu Juliana Tuwima „Mieszkańcy” oraz dramacie „Moralność Pani Dulskiej”.

W utworze Tuwima miasto jest miejscem demoralizacji. Tytułowi mieszkańcy są zakłamani, mają wąskie horyzonty, a ich życie to „ciemne konanie”. Mieszczanie są bezmyślni, „widzą wszystko oddzielnie”, „bredzą”, „bełkocą”. Są skąpi i dewocyjnie religijni, jednak w ich modlitwie nie ma wiary. Ich życie jest gnuśne. Poeta mistrzowsko podkreślił to powtórzeniami, kolokwialnym językiem, rymami.

W wierszu została zawarta duża dawka ironii. Mieszkańcy budzą pogardę, wstręt, są ukazani w sytuacjach wręcz kompromitujących. Pokazany jest prosty człowiek, który każdego dnia dba jedynie o gromadzenie dóbr materialnych oraz zaspokajanie własnych najbardziej przyziemnych potrzeb. Jego cały dzień to ciągła gonitwa za zdobywaniem dóbr doczesnych. Całe jego życie to konsumpcja. Nawet czynność taka jak modlitwa, która powinna być szczerą, osobistą i przemyślaną rozmową z Bogiem, staje się monotonną czynnością, wypowiedzeniem kilku prostych frazesów, w których zawarte są jedynie prośby o korzyści materialne. Do opisania człowieka, jego życia, a co za tym idzie całego świata, autor używa jednego określenia „straszny”.

Podobną krytykę życia mieszczan odnajdziemy w dramacie Gabrieli Zapolskiej „Moralność Pani Dulskiej”. Obraz mieszczan tworzą poszczególne, niezwykle osobliwe postacie. Tytułowa bohaterka to niedbała, skąpa, obłudna egoistka. Twierdzi ona, że najważniejsze jest to, co powiedzą inni. Zgadza się ona na romans syna ze służącą, jednak kiedy ta zachodzi w ciążę, bohaterka próbuje uniknąć skandalu. Dulska jest postacią karykaturalną. Aniela Dulska została przedstawiona jako przysadzista pani w średnim wieku, która zupełnie o siebie nie dba i którą interesuje jedynie wizerunek jaki ma w oczach innych. Wszystko co robi, robi na pokaz. Autorka stworzyła swoją bohaterkę zgodnie z założeniami naturalizmu – kierunku, który ma na celu ujawnienie najbardziej wstydliwych i intymnych momentów, zachowań czy reakcji. Za przykład może tu posłużyć bardzo szczegółowo opisany styl bycia pani Dulskiej. W domu kobieta całkowicie dominuje nad innymi członkami rodziny. Jest apodyktyczna i wymaga całkowitego posłuszeństwa i oddania. Potrafi być również bezmyślna i okrutna. Dulska jest doskonałym przykładem drobnomieszczańskiej obłudy i podwójnej moralności. Śmieszy jej prostactwo, potyczki językowe oraz używanie niewłaściwych słów. Jest kobietą skąpą i chciwą. Stara się na wszystkim oszczędzać, podwyższa czynsz lokatorom, a przy tym żałuje pieniędzy na kulturę, oświatę i porządne ubrania. Jest prymitywna i niewykształcona, potępia wszystko, co nowe lub nieznane. Ma ograniczone horyzonty, nie ceni wiedzy i nauki, nie posiada żadnych wartości czy ideałów. Jest małostkowa i bezmyślna.

Mąż Dulskiej, Felicjan, całkowicie podporządkowuje się władczej i energicznej żonie. Ich córka Hesia jest nieprzyzwoita i momentami ordynarna, natomiast Mela – spokojna i cicha. Zbyszek to typowy lekkoduch, który jednak nienawidzi swojej rodziny i obłudy w niej panującej. Postać Anieli jest tak charakterystyczna, że do języka weszło określenie „dulszczyzna” – zbiór negatywnych cech mieszczaństwa, takich jak dewocja, zakłamanie, kołtuństwo, skąpstwo i egoizm. Utwór stanowi więc krytykę mieszczaństwa. Autorka opisuje Lwów dość dokładnie. Mieszkańcy tego miasta tworzą świat śmieszny i straszny zarazem. Podporządkowują się mieszczańskiej „moralności”, bo tak jest im wygodniej. Miasto po raz kolejny deprawuje, wypacza ludzką wrażliwość. Kreując tytułową bohaterkę w taki sposób, Zapolska tworzy bardzo negatywny obraz zarówno ukazanej przez siebie rodziny jak i całego społeczeństwa drobnomieszczańskiego.