Testament mój – czym jest ojczyzna w wierszu Słowackiego?

Ojczyzna pojawia się w wierszu Testament mój Juliusza Słowackiego we wspomnieniach podmiotu lirycznego. Charakter utworu „Testament mój” podkreślają liczne apostrofy. Utwór wyraża nie tylko ostatnią wolę podmiotu lirycznego, stanowi także jego pożegnanie ze światem i ludźmi.

Podmiot podsumowuje swoje życie i twórczość. Jest zawiedziony, że nie pozostawił po sobie potomka, który byłby kontynuatorem jego osiągnięć i pielęgnował pamięć o nim, wyraża jednak przekonanie, że przyszłe pokolenia i najbliżsi przyjaciele zachowają w pamięci wszystkie wartości, które podmiot chciał przekazać za życia. To właśnie oni są adresatami wiersza.

Podmiot liryczny podkreśla, że, mimo iż czynnie nie walczył w obronie ojczyzny, jego poezja ma moc budzenia w ludziach nadziei i patriotyzmu, uświadomienia, że siła narodu tkwi w grupie, a nie w jednostce. Zawarty w utworze zagrzewający do walki motyw tyrtejski jeszcze dobitniej świadczy o patriotyzmie podmiotu. Wyraża wiarę, że przyszłym pokoleniom nie zabraknie odwagi, by stanąć do walki w imię dobra kraju.

W wersach:
„A póki okręt walczył, siedziałem na maszcie,
A gdy tonął – z okrętem poszedłem pod wodę…”
zawarta jest alegoria ojczyzny jako tonącego okrętu. Dwuwiersz nawiązuje do zakończonych klęską Polaków wydarzeń z powstania listopadowego i wojny polsko – rosyjskiej. Podmiot chce uniknąć podobnie negatywnych doświadczeń dotyczących kraju w przyszłości. Poezja ma temu przeciwdziałać, to jej główna rola.